Breathe!



Medytacja, kontemplacja, mindfulness. Nazwa nie ma znaczenia. Z mojego krótkiego (chociaż zdjęcie temu przeczy), mnisiego doświadczenia wynika, że chodzi przede wszystkim o kontrolowanie oddechu i koncentrację. Oto aby na chwile zwolnić. Nie siedzieć w przeszłości, nie planować. Bez rozmyślania i stresu. Być obecnym. Oczywiście, myśli będą się pojawiać ale nie należy się zniechęcać. Wim Hof zaleciłby wówczas słynne „breathe motherfucker”, bo panując nad oddechem, jesteś w stanie zapanować nad umysłem.. i ciałem.
Obserwuję różne strony związane z medytacja. Ten temat stał się bardzo modny, także za sprawą treningów mindfulness organizowanych w dużych korporacjach. Redukcja stresu wśród pracowników i zwiększenie ich odporności wobec trudnych, zawodowych zadań, to główne założenia szkolenia. 


W sporcie uważność to kluczowa kwestia. Przecież nie można strzelić gola czy spuścić porządnego wpierdolu bez czystej, skoncentrowanej głowy. Pozwala wizualizować osiąganie celów, znosić ból czy zwiększać świadomość własnego ciała. Dziś medytują także policjanci, lekarze czy zwyczajni ludzie lasu.

Do zalet medytacji zalicza się przede wszystkim: poprawę pamięci i koncentracji, rozbudzenie kreatywności czy zwyczajne polepszenie samopoczucia. Naukowcy wciąż badają jej wpływ na ludzką psychikę i organizm. Jest coraz częściej stosowana w szpitalach i w procesie psychoterapii. Można by tak wymieniać jeszcze długo. Najważniejsze jednak, żebyś dzięki niej uzyskał dobroczynny skutek :)

 „Find the love in what you do” - Siła spokoju

Fajnie czasem oderwać się od smartfona i w zupełnej ciszy posłuchać ptaków czy korzystających z toalety sąsiadów.

Dla zainteresowanych tym tematem, wartościowy kontent na stronach:
  • wayofmeditation.com 
  • świadomość (facebook)
  • sensterapia (facebook) 
  • uświadom to sobie (facebook)


Polecam film:
Siła Spokoju (Peaceful Warrior)



To be continued,

RoczniakJ.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mastro Defence System

MDS Czechy!

Radek "The machine" Paczuski - rozmowa